Czerwona sukienka na walentynki 1029

czerwona sukienka na walentynki

Walentynki przywędrowały do nas z USA i z roku na rok zyskują coraz większą popularność. Nie każda para obchodzi to święto importowane z zachodu, ale są takie, które pragną je jakoś uczcić. To przecież kolejna okazja, aby się nieco inaczej ubrać i gdzieś wyjść, na przykład na romantyczną kolację.

Wsród sukienek królują niepodzielnie te czerwone. Jakie modele polecamy?

Zmysłowa czerwień

Nie przypadkiem czerwień kojarzy nam się z namiętnością. Nasze serce jest czerwone, podobnie jak te uproszczone symbole, które odnajdujemy na bombonierkach, kartkach okolicznościowych oraz innych rzeczach. Również róże – romantyczne kwiaty – zwykle są czerwone. Kolor ten uosabia gorące uczucie, pożądania, a także miłość.

Dlatego czerwona sukienka jest nienajgorszym wyborem na walentynkowy wypad.

Poza tym sami psychologowie zauważyli, że osoba przyodziana w czerwony kostium (a nawet znajdująca się na czerwonym tle) przykuwa uwagę płci przeciwnej.

Delikatny szyfon

Paniom, które nie mają oporów, by odsłaniać nogi, polecamy sukienkę o długości mini. Doskonałym wyborem będzie taka z delikatnego szyfonu, która nadaje swojej właścicielce wręcz eterycznej zwiewności. Zaakcentują ją zmysłowe falbanki zdobiące ramiona i długie rękawy z zapinanymi mankietami. Aby nieco przełamać czerwień materiału, dobrze jest założyć czarny pasek z metalową klamrą. Do tego modne czarne buty ze skórzanej imitacji.

Albo jeszcze inaczej, postawmy na długą suknię i dla przeciwwagi – odsłonięte ramiona. Taką kreacją niechybnie podbijemy serce partnera.

I wszystko wiadomo.

Zwiewne koronki

Sukienka z koronkowymi elementami właściwie sprawdzi się na każdą okazję. Ale na walentynki szczególnie. Polecamy zatem koronkową midi z aksamitnym paskiem, która uwydatni atuty talii. Z kolei linię biustu podkreśli dekolt uformowany na podobieństwo serca.

A co do tego? No choćby gustowna saszetka z imitacji krokodylej skóry.

Coś dla nieśmiałych

Oczywiście nie każda z nas chce tak bardzo rzucać się w oczy. Wówczas nie musimy przyoblekać się w jednolitą czerwień, ale niech stanowi ono wyłącznie ciekawy dodatek – na przykład do czarnej sukienki.

A jeśli nie przepadamy za kolorem czerwonym, to zupełnie z niego zrezygnujmy, a zamiast niego postawmy na kwietne desenie!

Poprzedni artykułNastepny artykuł